poniedziałek, 3 czerwca 2013

oczy szeroko zamknięte

Jak już wiecie, dzisiejsza noc minęła mi na czuwaniu.
Uprzedzam pytania: nie, nie jestem zmęczona.Cieszę się, że nie musiałam nosić, wystarczyło, że byłam obok.
I tak mnie naszło na podsumowania.
Bo odkąd urodził się Tosio, nie przespałam ani jednej nocy.A to za moment pięć lat.
A przez te pięć lat, bywały lata, że spałam maks 3 godziny na dobę (przecież przy dzieciach w dzień nie odeśpisz).Trochę trudniej było w ciąży, bo oko leniwsze i niechęć do wstawania większa-ale znośnie całkiem.
Teraz praktycznie sypiam cudownie.Budzę się tylko na karmienia.Czasem dwa razy, czasem jeden.Nie pamiętam kiedy tyyyyyle spałam.Dziewczyny łaskawsze.
Więc jak się przydarzy bezsenna noc, nic mnie to nie kosztuje.Naprawdę.
Wyparłam stwierdzenie, że należy się wysypiać.
Oszukałam organizm skutecznie.
Nigdy nie czułam się źle z niewyspania.
I doszłam do wniosku, że sen jest przereklamowany.
Więc nie śpię dalej.

zaGAJAmy??? :)))



marta


............................................................................................

267 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Podziwiam, że bez snu dajesz radę, bo ja nie daję. Zresztą dowód był ostatnio jak bardzo chciałam pisać z Wami, ale mi się padło nad lapkiem;pp

      Usuń
    2. po całym trudzie dnia, należy się ekstra wypoczynek:))

      Usuń
    3. hahahahahaha Madziu przyjdzie kryska na matyska:P

      Usuń
    4. Jak Gajcik kochany, śpi??

      Usuń
    5. Dziewczyny Ci wynagradzają, a jak pod rosną to jak będziesz mogła spać to nie będziesz umiała;p

      Usuń
    6. śpi, a ja klikam i całuję jej główeczkę:)))
      same przyjemności:)

      Usuń
    7. Już sobie cię wyobraziłam, cudny widok:))

      Usuń
    8. :)))
      ja wciąż je całuje-dziw, że nie mają wycałowanych dziur:P

      Usuń
    9. Po takim okazywaniu miłości nie ma opcji żeby dziury się robiły;d

      Usuń
    10. szczęście, bo mogłyby mieć za złe;P

      Usuń
  2. Chciałabym tak nie spać i normalnie funkcjonować :) Ja aktualnie jestem po kilku dniach i nocach zakuwania i czuję się jak żywy trup. Dziś myślałam, że umrę, naprawdę - głowa boli, w sercu coś strzyka, to gorąco, to zimno, poty mnie oblewają, żadna kawa nie pomaga :D Może powinnam tak regularnie, aż się przyzwyczaję, jak Ty ;P Ale dziś daję sobie wolne i zagajam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, kwestia wprawy i....musu.Najprościej się pogodzić:P
      a te poty, strzykania-może przekwitasz?:PPP
      cieszę się okropnie, że jesteś:D

      Usuń
    2. Ej no ja chcę mieć dzieci :(

      Usuń
    3. hahahahaha skup się w sobie, w czesiu:PPPP

      Usuń
    4. wykąpię się i za chwilę wracam do Was :D

      Usuń
    5. Wracaj, wracaj, jam już się wykąpałam, żeby potem nie odchodzić;p

      Usuń
    6. ja już pićku i paluszki do sypialni przytargałam:P

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Ja się zaraz przeniosę do góry, to chyba też se coś wezmę na wszelki wypadek;pp

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam, u mnie jak nie prześpie noc albo dwie to jest masakra i jestem chodzącym trupem. Na studiach sesja była dla mnie najgorsza nie z powodu ciągłej nauki tylko właśnie niewyspania. Ale podobno jak się ma dzieci to zupełnie inaczej organizm zaczyna funkcjonować. Przyzwyczaja się do tego- o ile tak to można nazwać.
    Cieszę się, że z Gają lepiej. Najbardziej serce boli jak dzieci chorują ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Ewuś:))))))))))))))))
    stwierdzam, że dzieci organizm rozpracowują:P

    OdpowiedzUsuń
  6. zaGAJAmy. :*
    Martuś, odstresować się trzeba, a my zrobimy skarbie wszystko, żebyś czuła żeś nie sama z tym wszystkim!
    A sen, sama wiesz, ze ja też się ozwyczaiłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. stesknilam sie za Wami, jak nic! :)

      Usuń
    2. Ja też już czekałam, aż wszystkie się pojawicie i znowu będziemy pisać o wszystkim;pp

      Usuń
    3. Hej Malwinko:)))tak sądziłam, że my mamy równo przechlapane:) ale z drugiej strony, gdy za dobrze nie wyglądamy akurat, zawsze można się złapać braku snu, nie?:))))

      Usuń
    4. @Malwinko, ja czekam na telefon! :D

      Usuń
    5. Martuś, żebyś wiedziała. A i jak ochoty się nie ma na małe co nieco, to też się mówi : NIE SPAŁAM. :D
      Kasiu, dobra :* jesteśmy umówione!
      Madziu, też uwielbiam te nasze rozmówki :)

      Usuń
    6. Maliwnko z nami pogadasz, czas Ci miło minie i nie będziesz się tak denerwować wyjazdem męża z synem:))

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Już chlopaki na miejscu. ;) także już odstresowana jestem w pełni ;)

      Usuń
    9. Już zmykam w dół, to się cieszę, że chłopaki już na miejscu:))

      Usuń
  8. zgadzam się, że dzieci organizm rozpracowują.Odkad zostałam mamą ze wstawaniem nie mam żadnego problemu, a moj 8-miesięczny ssak potrafi budzić się na cyca co godzinę i wstaje zawsze ok.6:00.Mimo tego w dzień tryskam energią, bo czerpię ją patrząc ma synka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyno-cześć:))) Twój przykład tylko dowodzi powyższemu:)
      Hej Kasia Misiakowa:DDDD

      Usuń
    2. ahahahahaha po nazwisku?????:PPPPP

      Usuń
    3. to tak z milosci, prawda? :D

      Usuń
    4. to ja Was WSZYSTKIE, zapraszam do Nas - na podkarpacie! :)

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. poczekaj, ino sie ubiorę:)

      Usuń
    7. tutaj kobitki ?
      Jejku, to nam wakacji braknie wszystkich poodwiedzać :P

      Usuń
  9. trzeba tylko zaopatrzyć się w dobry korektor pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. iiii tam, teraz szarości i fiolety w modzie:P

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ewo, my najbardziej zdyscyplinowane:))

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. mój jest, ale wie, że.....czuwam przy Gai i zaGAJAczu:)))

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. A mojego nie ma tiratira :D

      Usuń
    9. zrobimy WIELKA impreze 'rodzinna' :D

      Usuń
    10. hahaha, dobre zlot czarownic;pp

      Usuń
    11. Malwina, chłop by padł jakby zobaczył Twój aplauz:DDDD

      Usuń
    12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    13. mojego tez nie ma, ha! :D

      Usuń
    14. hahaha, a niech pada. :D
      on się będzie bawił dobrze na koncertach, a ja? a ja na zaGAJAczu, wybieram drugie ;*

      Usuń
    15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    16. No właśnie po równo musi być, wszystkim należy się trochę przyjemności:))

      Usuń
    17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    18. hahahahaha Ewo i jak? Urząd Skarbowy pasuje?:PPP
      wdufffki wesołe:)

      Usuń
    19. Lux dokładnie. Chociaż kilka dni ominie mnie temt silników i przytakiwania, mhm, tak, nie, super, wow. ;/
      nikomu nie życzę, męża z pasją motoryzacyjną.

      Usuń
    20. wlasnie przydreptal do mnie moj malutki mezczyzna, ze swoim Misiem Kuklakiem pod pacha :) cwaniak naumial sie wychodzic z lozeczka :/

      Usuń
    21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    22. @Malwina, to Nasze chlopy by sie dogadaly widze :D

      Usuń
    23. Ewo, zaGAJAcz łączy:DDDDD
      Malwina wymienię na faceta z pasją piłki nożnej.Mieniasz się?:)

      Usuń
    24. Ja to mam nawet koszulkę I love football;pp

      Usuń
    25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    26. czołgi w grach-Ewo mój szwagier tak szaleje:PPPP

      Usuń
    27. Madziu, Karol Cię pokocha:D

      Usuń
    28. haha, Martuś - przecież ani jedna ani druga za żadne skarby by nie wymieniła :D ale, tak WYMIENIAM. włącze mecz i będzie siedział 2h :D
      a nie chodził za mną i mi o silnikach i innych 'ciekawoskach' opowiadał

      Usuń
    29. O meczach to ja mogę gadać, a najbardziej uwielbiam mecze na żywo;dd

      Usuń
    30. ta, a te okrzyki, a te podskoki? jakie siedział???:PPPP
      silniki dla mnie nowośc, mogiem posłuchać:P
      Madziu-ocipiałaś????:)))))

      Usuń
    31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    32. hahahahahaha cudownie! to Ci prezent wspaniały!

      Usuń
    33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  10. a zdarzyło się Wam kiedyś zasnąć ze zmęczenia w jakims dziwnym miejscu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na rozmowie kfalifikacyjnej o pracę:P

      Usuń
    2. kwa....literówka przecie:P

      Usuń
    3. ja notorycznie w kościele przysypiam :D

      Usuń
    4. Czy dziwne miejsce to nie wiem, ale w kościele na kazaniu;dd

      Usuń
    5. hahahahahaha no bo kto widział ustawiać na poniedziałek, gdy czas festiwali weekendowych??:)))

      Usuń
    6. dziefszyny w kościele spać się nie da, za zimno:)))

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. tez uwielbiam spac w aucie

      Usuń
    9. Ja odkąd mieliśmy wypadek przed Częstochową wracając z wczasów nie umiem spać w aucie..

      Usuń
    10. haha, mi tam warunki nie przeszkadzają, a kościół jest idealnym miejscem na drzemkę. - chyba, że dziecięta me do kościoła biorę, no to spanie odpada.
      Kilka tyg temu Ksawek pobiegł na ołtarz, świeca go zainteresowała, Michał przez pół kościoła pędem biegł, bo najmłodszy się zabierał za nią :D
      Natomiast Gabryś zachwycony chrzcielnicą :D
      nawet jak chrzest jakiś jest, to Gabryś stać przy sprzęcie musi :D

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. hahahahahaha Ewo:)))))
      Malwina, Tosiek poszedł z babcią do kościoła, ksiądz zbierał na tacę,a ten na cały głos zawołał:babciuuuu!!!! widzisz jak wymusza od ludzi mamonkę?????
      babcia spąsowiała i Tośka zabierać już nie chcę do swiątynii:P

      Usuń
    13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    14. kino, na mega nudnym filmie, który wybrał chłopak :D

      Usuń
    15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    16. Ja wszamałam paluszki, popiłam sokiem pomarańczowym i czuje niedosyt:P
      Kingo-na kiepskich filmach notorycznie;P

      Usuń
    17. jak jak pójde ze swoim do kina to zawsze mi oczy mdleją

      Usuń
    18. Dzieciaki są szczere, a że głośno gadają no cóż;pp

      Usuń
    19. ech..kusicie paluszkami, a ja od dzisiaj mialam sie odchudzać!

      Usuń
    20. najgorsze pytanie po filmie: Kochanie jak Ci się film podobał :)

      Usuń
    21. haha, to ze zbieraniem na tace każdy ma przygody :D
      Gabryś robi księdza 'w balona' :D
      a mianowicie.
      Michał daje mu pieniążka, ksiądz podchodzi z tacą, Gabson rączkę wyciąga, juuuż daje, ale patrzy księdzu w oczy i z rozbrającym uśmiechem oznajmia:
      'to na śamochodziki, nie dam' - nie zawaha się potem krzyknąć, ile bozia pary dała - 'ZJOBIŁEM HO W BAJOOONA'
      inni rodzice, może by i skarcili albo ze wstydu się spalili. my płakaliśmy ze śmiechu :D

      Usuń
    22. Justyno, tu odchudzanie musisz między bajki włożyć. Trzy tematy mamy głównie-żarcie, picie lub bzykanie:P

      Usuń
    23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    24. wróciłam :D
      A ja z innej beczki: a znacie kogoś kto potrafi spać przez całą noc i do 17 "rano" i tak codziennie? :D HA! na pewno nie znacie! A ja znam :D i pod jednym dachem mieszkam :D Moja "cudowna" współlokatorka :D Ciekawe czy wie jak jej nie lubię <3

      Usuń
    25. Ja miałam ćwiczyć codziennie, ale jak na razie to okropny ból pleców mi w tym przeszkadza...

      Usuń
    26. hrrrr, jaki film? zgaś to światło:P
      Malwino, mówiłam, że kocham Gabrysia???? hahahahaha z moim Tośkiem kiedyś sprzedadzą nasze familie razem wzięte:PPPP
      my też rżymy, a co! dzieciństwo ma się jedno.

      Usuń
    27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    28. ma dziewczyna melodię hahahahaha

      Usuń
    29. haha, a my dzieciństwo przeżywamy x5 ;)
      A ja nie ćwiczę. ja się obzeram. bo ja mogę :D BOM W CIĄŻY ! jeszcze...:P

      Usuń
    30. Cudowna opowieść z Gabrysiem w roli głównej :D siedzę i płaczę ze śmiechu :)

      Usuń
    31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    32. Malwino, nie ma lepszego okresu-nawet żarcie na potęgę nie zawstydza:PPP

      Usuń
    33. hahahahahaha Ewo, dzieci mamy cudowne:))))
      Tak jak mój najstarszy, gdy miał z 8 lat, opowiada mi o nauczycielce.Pytam go:młoda czy stara? a on: stara, taka jak Ty mamusiu:-O

      Usuń
    34. haha, Lux cięta riposta :)
      Oj nie ma lepszego, szkoda ze się kończy :P
      a potem - dietka, bo ssak.

      Usuń
    35. i nie trzeba wciągac brzucha jak się za duzo obje na grllu

      Usuń
    36. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    37. udały, ale po takich mamciach czego innego się można było spodziewać? :*

      Usuń
    38. karol mawia:nic mi w życiu tak nie wyszło jak dzieci....a ja dopowiadam: i wlosy:P

      Usuń
    39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    40. i jak to mówia:"...wyssał to z mlekiem matki"

      Usuń
    41. Dobry wieczór Kobitki :D Musiałam nadrobić komenty co by się w temat wbić:P

      Usuń
    42. trzeba sobie Lux słodzić :P
      haha, to mojemu włosy wyszły też...;p kocham tą gładź

      Usuń
    43. O tak! Justyno- puenta w dechę:)

      Usuń
    44. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    45. Siostruuuuuuniaaaaa:DDDD Tęskniłam:***********

      Usuń
    46. Malwino poślizg dobry jest:)
      a wiesz od czego faceci łysieją???:PPPP

      Usuń
    47. łoo matko, boje sie co z mojego wyrosnie!

      Usuń
    48. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    49. Ja też tęskniałam :D:*** Musiałam sobie najpierw łeb odciąć i przyszyć na nowo,żeby móc z Wami zagajać :D

      Usuń
    50. faceci łysieja w dwóch miejscach i to zalezy od ich umiejętnosci...

      Usuń
    51. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    52. Ewo, Justyna dobrze prawi:PPP
      jakie tam zmartwienia:)))

      Usuń
    53. haha, wiem :D
      ok, ja się żeganam, bo młodzież wyczuła że ojca nie ma, że łoooże wolne :P
      I przywęrowali, to się położe już z nimi, wyprzytualam, wycałuję. Rozumiecie, że na takie chwile mogę nawet z zaGAJAcza zrezygnować ;P

      Dobranoc, miłego wieczorku :*

      Usuń
    54. a już po 22:00 żeby na takie tematy wchodzic?:P

      Usuń
    55. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    56. Dobranoc Malwinko :):* Ucałuj młodzież :)

      Usuń
    57. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    58. otóż...jak mężczyzna ma zakola to znaczy, że...?

      Usuń
    59. Ewo, ależ Ty masz ciacho w domu-się nie dziwię, że jechałaś za tymi czołgami:DDDD

      Usuń
    60. Ewo nie przejmuj się ja też ;)

      Usuń
    61. umie dogodzić, oj umie;PPPP

      Usuń
    62. ...kobieta ma szorstkie uda!!:P

      Usuń
    63. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    64. ten z zakolami, wytarło mu się od ....ud naszych:p
      jessssuuuu, ale Ty Sis nie wiesz, szepnę co nieco Arencji:PPP

      Usuń
    65. a jak ma taka łysinkę na czubku głowy....??takie gniazdo łyse...to??

      Usuń
    66. ten co łysy na czubku, od myślenia o tym co robi ten z zakolami:PPP

      Usuń
    67. hahahahahah padłam, to przez głowę, myślenie mi się wyłączyło :P:P:P

      Usuń
    68. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    69. hahahahahaha przyznawać się, która ma z gniazdem na głowie?:)))

      Usuń
    70. nie, źle swiadczy to o jego "umiejętnościach", bo trzeba nim posterować:)

      Usuń
    71. Ewo, widzem jedno:))) no, no.Ale nic się nie bój-ubrany:D

      Usuń
    72. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    73. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    74. tak, czy tak-to ma gorzej niż ten z zakolami:PPP

      Usuń
    75. Ewo nie chciałam Cię wydać hahahahahaha
      ale moj też:P

      Usuń
    76. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    77. Sis, jak czerepek? lepiej?:*

      Usuń
    78. A mój kudłaty i zakola schowane :P:P:P

      Usuń
    79. mojemu lekkie nschodzą zakola-czas zadbac o uda dziewczyny:)

      Usuń
    80. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    81. Sis po amputacji ketonalem jako tako się trzyma:****

      Usuń
    82. hahahahaha Ewo-no cóż się będę wypierać hahahahaha
      Maja a Ty nie masz zakoli???? hahahahahaha

      Usuń
    83. Ty mi się uzależnisz Siorko:P

      Usuń
    84. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  11. Kiedy moje dziecię miało niewiele ponad rok złapało rota wirusa. Oparta o ścianę siedziałam na krześle, a Zuzka wtulona we mnie przysypiała pomiędzy kolejnymi torsjami..i tak całą noc. Plecy bolały okrutnie, jeszcze bardziej ręce, ale byłam dzielna...i o 6 rano stawiłam się w pracy. I wtedy faktycznie nie odczuwałam zmęczenia. A może było to spowodowane tym, że nie myślałam o sobie tylko cały czas o niej.

    Tak czy siak Martuś stwierdzono, że osoby, które regularnie się nie wysypiają są bodajże o 50% bardziej podatne na zawał serca - tak ku przestrodze. Więc może czasem warto pomyśleć o sobie i dać czuwać ojcu ;)

    ps. sorki że Wam się tak bezceromonialnie wtrącam w rozmowę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, to ja już w takim razie nie żyję:)
      zawał mnie wykończył, bo snu to nie pamiętam takiego, o jakim mówią Ci, co śpią normalnie:PPPP
      I witaj:DDD Fajnie, że jesteś:))))

      Usuń
    2. No już myślałam, że napiszesz, iż serca Ci brak...ale w to to chyba nikt kto Cię czyta nie uwierzy :P
      A podczytuję Was już od kilku dni, tylko czasu brak aby coś napisać...ale urlop zaczęłam więc oto i jestem :)

      Usuń
    3. serca to mam pięć:PPP
      fajowo, im nas więcej-tym weselej:D

      Usuń
  12. Witajcie Kobietki Kochane :) co za genialne miejsce, właśnie je odnalazłam i szybko nadrabiam poprzednie wieczory :) jako, że dzieci nie posiadam to co najwyżej na Waszych blogach mogę zachwycać się zdjęciami, ponieważ żadnych porad Wam nie udzielę, więc to miejsce jest dla mnie cudowne :D przyjemnego wieczoru dla Wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kinga:DDDDDDDDDDDDDD
      ale się cieszę, że trafiłaś do nas:)))))
      tu antydzieciowo raczej, no powyżej lat 18-tu:P

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Tak, tak :) pełnoletnia :)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  13. Coś w tym jest.
    Jak się ma dzieciaki to i nieprzespana noc nie jest problemem, byle by tylko były zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kochane ja an krótko bardzo - witam i żegnam zarazem może za lat kilka ..na razie muszę poskładać swoje kawałki a czy w ogóle bedzie co to się okaże

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń